Zmierzyć dokładniej
Odbiórka drewna przez leśniczego to dość kłopotliwy moment, w którym musi on pomierzyć konkretny stos drewna oraz obliczyć jego objętość. Może jednak sobie tę sprawę ułatwić.
W dobie superszybkich komputerów, smartfonów i tabletów, rejestrator leśniczego (w Polsce) jest urządzeniem co najmniej przestarzałym, nieuniwersalnym, a do tego kłopotliwym w swojej obsłudze.
Wśród leśniczych często panują opinie, że bateria takiego urządzenia „słabo trzyma”, system się zawiesza, a do tego samo urządzenie jest po prostu nieporęczne i nie chce działać na mrozie.
W obliczeniach leśnik także może popełnić błąd. Dlatego ktoś kiedyś wpadł na genialny pomysł, dlaczego nie wykorzystać nowszych zdobyczy techniki niż wspomniane rejestratory?
(...)
To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty? Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!
WIĘCEJ
Dodano 12:48 23-01-2018