Dodaj do ulubionych

UE ograniczy pozyskanie drewna

Unia Europejska zamierza wprowadzić odgórne limity na ilość pozyskiwanego drewna. Jak informuje Puls Biznesu nowa, unijna regulacja – LULUCF (Land Use, Land-Use Change and Forestry) ma doprowadzić w latach 2021-30 do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w UE.

Trwają prace nad ostatecznym kształtem tej regulacji, ale wstępnie ustalono, że poziom pozyskania ma odnosić się do tego z dekady 2000 – 2009. To, jak podkreśla PB, oznacza, że pozyskanie drewna w Polsce, które w ostatnich latach rosło (w 2017 r. LP pozyskały i sprzedały 40,5 mln m³. Plany na ten rok zakładają 43 mln m³) może spaść.

Ministerstwo Środowiska, jak pisze PB, informuje, że limity dla kolejnych lat będą dopiero wyliczone przez specjalny zespół, złożony m.in. z przedstawicieli MŚ, LP i Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej (BULiGL), który ma uwzględnić np. zmieniającą się strukturę wiekową drzewostanów. Wyniki jego prac powinny być znane jesienią (KE ma je dostać w grudniu).

Analizy, do których dotarł Puls Biznesu wykazują jednak, że przyjęty okres rozliczeniowy spowoduje, że średnie roczne pozyskanie drewna w państwowych lasach wyniesie: w latach 2017- 20: 37,9 mln m³, w latach 2021-25 — niespełna 39,2 mln m³, a w latach 2026-30 — 40,75 mln m³. Zdaniem komentatorów z branży Polska wyjątkowo niekorzystnie wyszła na wybranym okresie referencyjnym.

Gdyby przykładowo za okres rozliczeniowy przyjąć lata 2010-19, limity byłyby przeciętnie o ponad 2,7 mln m³ rocznie wyższe. Inne kraje, takie jak Niemcy, czy Szwedzi nie tracą prawie nic na limitach. Bogdan Czemko, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego (PIGPD), uważa że polska dyplomacja poniosła  porażkę, bo przyjęto bardzo niekorzystne dla nas wyjściowe zasady, a w kraju zabrakło informacji o LULUCF.

Jego zdaniem nawet Ministerstwo Rozwoju nie miało o niczym pojęcia. Zdaniem dyrektora PIGPD, rezultatem wprowadzenia limitów może być pogorszenie rynkowej pozycji sektora drzewnego wobec zachodnich konkurentów. Zagrożony może być także rynek producentów mebli, czyli branży, w której Polska jest w europejskiej czołówce. Źle na tym wyjdą również LP, których przychody w zdecydowanej większości opierają się na sprzedaży drewna.
Źródło: www.pb.pl




Dodano 13:08 21-06-2018


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama