Dodaj do ulubionych

Efektywny czas pracy

Lepsza koordynacja prac i zwiększenie obszaru zadań wpływa na efektywny czas pracy harwestera.  

Przedsiębiorca leśny decydując się na zakup harwestera zadaje sobie pytanie, czy ta inwestycja mu się opłaci? Ilość drewna, którą można pozyskać przy jego pomocy jest rzeczywiście duża, ale czy uda się zapewnić mu front robót? Jak się okazuje opłacalność takiego nabytku niekoniecznie zależy jedynie od jego dobrej woli i zapału do pracy – problem jest o wiele bardziej złożony i wymaga kooperacji wszystkich organizacji biorących udział w procesie pozyskania.

Robota dla harwestera
Przygoda Polski z maszynowym pozyskaniem drewna rozpoczęła się w 1987 roku – wówczas to Lasy Państwowe zakupiły harwestery Makeri 34T do prac na terenie nadleśnictw Dretyń, Międzychód i Pniewy. Ten moment stanowił iskrę, która niestety nie padła na łatwopalny grunt... Przynajmniej na początku.

W latach 90. maszyn przybywało nieregularnie, a potężne koszty zakupu skutecznie odstraszały raczkujących jeszcze przedsiębiorców. Dopiero po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej nastąpił przyrost liczby harwesterów.
W 2006 roku mieliśmy już na terenie kraju 21 maszyn ścinkowych, a rok później już 67! Na przełomie 2011 i 2012 roku liczebność zwiększyła się do 351 sztuk, z czego zaledwie 16 należało do Lasów Państwowych.

Co bardzo istotne, ilość pozyskiwanego drewna stale się zwiększała, tworząc powiększający się rynek dla maszyn leśnych. W latach 1991 – 2014 pozyskanie drewna w kraju wzrosło z 18,20 milionów metrów sześciennych do 39,74 miliona metrów sześciennych (dla samych Lasów Państwowych było to odpowiednio 15,51 milinów metrów i 35,68 milionów metrów). Zgodnie z zapowiedziami Lasów Państwowych, taka tendencja ma się utrzymywać, z planowanym wzrostem pozyskania do 40,7 milionów metrów sześciennych w 2031 roku i 44,6 milionów metrów sześciennych w 2051 roku. Wygląda więc na to, że pracy będzie jedynie przybywać, a firmy dysponujące harwesterami nie mają się czego obawiać.

Jednocześnie trzeba zauważyć, że liczba maszyn w naszych stronach wciąż jest znacznie mniejsza niż na przykład u sąsiadów – Czech czy Niemiec. Jest tak dlatego, że przedsiębiorcy nadal napotykają na problemy z zapewnieniem maszynie frontu pracy, a szacowane pozyskanie roczne w praktyce nie zawsze zostaje wykonane... Dlaczego tak się dzieje? Jedną z przyczyn jest nieodpowiednie obliczanie efektywnego czasu pracy, a co za tym idzie, błędy w rachunku zysków i strat. Przecież operator nie jest w stanie ścinać bez przerwy przez całą zmianę, a do tego dochodzi szereg elementów dnia roboczego, które nie są bezpośrednio związane z pozyskaniem: przejazdy, przerwy technologiczne i fizjologiczne, i tak dalej... A zatem, jaka faktycznie jest efektywność harwestera i od czego głównie zależy?

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ


 




Dodano 11:45 26-05-2020


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama