Dodaj do ulubionych

Fotopułapki na wyrzucających śmieci w lesie

Minister Środowiska Michał Woś jeszcze pod koniec lipca zapowiedział walkę z osobami śmiecącymi w lesie.

– Mam złą wiadomość dla zaśmiecających nasze lasy, którzy czuli się dotąd bezkarni. W trybie pilnym uruchamiamy we wszystkich terenach leśnych w całym kraju aż dziesięć tysięcy przenośnych fotopułapek. Leśnicy każdego dnia będą zmieniać ich położenie. Są zamaskowane i nigdy nie będzie wiadomo, gdzie w danej chwili są zamontowane. Oprócz tego porządku będą pilnować kamery noktowizyjne i armia dronów – podkreślał Minister Środowiska Michał Woś.


Zapytaliśmy Lasy Państwowe o realizację tych planów. Jak się dowiedzieliśmy "Obecnie Lasy Państwowe dysponują około 2000 fotopułapkami. Kolejne fotopułapki (oraz drony i noktowizory) zostaną zakupione przez LP – podobnie jak wszystkie zakupy o znacznej wartości – w otwartej procedurze przetargowej zgodnej z UZP.

Obecnie straż leśna, dyrekcje i nadleśnictwa zajmują się szacowaniem potrzeb w tym zakresie i określaniem oczekiwań wobec producentów sprzętu. Z oczywistych powodów nie możemy podać tych szczegółów publicznie, gdyż mogłoby to wzbudzić wątpliwości co do rzetelności przetargu. Nie możemy także obecnie podać konkretnej daty kiedy sprzęt trafi do jednostek LP, gdyż jest to uzależnione od procedury przetargowej". – poinformował naszą redakcję Rafał Zubkowicz, z zespołu LP ds. mediów.


Problemem jest też także wypowiedź ministra o tym, że takie pułapki miałyby być codziennie przenoszone w inne miejsca. W tym miejscu LP nieco prostują wypowiedź MŚ: "Szczegóły operacyjnego wykorzystania zakupionego sprzętu przez Straż Leśną też nie będą ujawniane publicznie.

Stwierdzenie Ministra o codziennym przenoszeniu kamer należy traktować jako wytyczną utrzymania ich najwyższej mobilności – taka jest też intencja LP. Niektóre dochodzenia prowadzone przez Straż Leśną będą jednak zapewne wymagać długotrwałej obserwacji jakiegoś obszaru i w takich wypadkach fotopułapki na pewno nie będą przenoszone z inną częstotliwością".


Media ogólnopolskie wspominały także o podniesieniu wysokości kary grzywny z 500 zł do 5000 zł. Czytając jednak kodeks wykroczeń można natrafić na artykuł 162, paragraf 1, który mówi, że „Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze grzywny albo karze nagany”. Mandat z kolei mógłby już zostać nałożony przez Straż Leśną, jednak nie dostaliśmy tutaj jasnej odpowiedzi, czy ich wysokość zostanie podniesiona.


LP popierają propozycję wprowadzenia prac społeczno-użytecznych na leśnych terenach zielonych jako kary dodatkowej w przypadkach zaśmiecania lasów.




Dodano 10:07 21-08-2020


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama