Układanie stosów

Dobrego zrywkarza możemy poznać po równo i bezpiecznie ułożonym stosie drewna oraz po tym jak operuje żurawiem.

Praca na forwarderze wymaga precyzji i dużego skupienia – ważna jest praca z żurawiem.

Na początku wcale nie musi być ona najszybsza. Dobrze jest się skupić na koordynacji rąk, aby urządzenie, którym sterujemy wykonywało jak najpłynniejsze ruchy, bez zbędnych przestojów oraz nadmiernej ilości ruchów. Szybkość wykonywania ustalonych czynności przyjdzie z czasem.

Jak pracować?
Musimy pamiętać, że praca forwardera jest uwarunkowana poprzedzającym ją procesem pozyskania drewna (ścinki), niezależnie od tego, czy wykonano ją maszynowo, czy też ręcznie. I właśnie od jakości pozyskania jest także uzależniona szybkość naszej zrywki.

Źle ułożone pakiety przy szlaku utrudniają ich zebranie. Ważne oprócz samej pracy są także przejazdy. Prędkość przemieszczania się powinna być dostosowana do warunków zarówno terenowych, jak i atmosferycznych.

Operator musi skupić uwagę na tym, aby swojej maszyny nie przewrócić. Podczas przejazdów żuraw powinien zawsze być stabilnie odłożony na wózku lub ładunku, który aktualnie przewozimy. Pamiętajmy także, aby nie skręcać podczas postoju – niszczymy w ten sposób nasze opony.

W trudnym terenie używajmy gąsienic na koła, to także pomoże wydłużyć żywotność naszych opon. Gąsienice i łańcuchy ułatwiają pracę w ciężkim terenie, polepszają przyczepność i właściwości trakcyjne maszyny.

Zapewniają również mniejsze zużycie paliwa, a co za tym idzie – wpływają korzystnie na środowisko. Niestety, jeżeli nie będziemy ostrożni to nawet dodatkowe gąsienice nam nie pomogą. Uważamy także na rosnące wokół drzewa.

Pracując na stokach operator musi jeździć tak, aby nakład nie zsunął się z przyczepki forwardera. W tym celu należy układać drewno tuż przy kracie oporowej i jeździć w taki sposób, aby załadowane sortymenty ciążyły na nią.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ