Dodaj do ulubionych

Konferencja LP i zule

 

Lasy Państwowe zaprosiły przedsiębiorców leśnych z SPL by porozmawiać o współpracy. Zdaniem LP ogólnie jest dobrze, problemem są jedynie szczegóły. A zdaniem przedsiębiorców?

Rafał Jajor

 


Zaczęło się pięknie. Filmem zrealizowanym z rozmachem na zlecenie Lasów Państwowych, z którego uczestnicy konferencji dowiedzieli się m.in., że LP zatrudniały w 1998 r. ponad 116 tys. osób, a dziś zaledwie 25 tys. A to dlatego, że sprywatyzowano usługi leśne i zwolniono robotników.

Teraz, jak mówił lektor spoza kadru (a w kadrze piękne harwestery), w jednym leśnictwie pracuje średnio 9 zuli, wszystkich takich firm jest ok. 4 tys., zatrudniają ok. 40 tys. osób. Na usługi leśne LP wydają rocznie ok. 3 mld zł, to ok. 40% ich wszystkich wydatków. – W ostatnich 5 latach ta kwota wzrosła o połowę – mówił lektor. O ile wzrosły w tym czasie koszty prowadzenia zula nie wspomniał. A dodać też trzeba, że LP owszem, wydają więcej na usługi leśne, ale też po prostu więcej prac zlecają, rośnie przecież co roku etat pozyskania drewna.

– Przybywa większych firm, maleje liczba małych. Przybywa maszyn. Praca staje się ekologiczna, co potwierdzają certyfikaty FSC i PEFC – mówił dalej lektor. – Dobra współpraca LP i przedsiębiorców leśnych to gwarancja, że lasy są mądrze użytkowane z korzyścią dla wszystkich Polaków – zakończył patetycznie film.

Tak 19 lutego w Puszczykowie pod Poznaniem (w ośrodku LP) zaczęła się konferencja pod tytułem: „Sektor usług leśnych –dzisiaj i jutro”. Zorganizowały ją Lasy Państwowe we współpracy ze Stowarzyszeniem Przedsiębiorców Leśnych. Przyjechał zastępca dyrektora generalnego LP Marcin Polak, który w imieniu dyrektora opowiedział o historii prywatyzacji usług leśnych w Polsce. Zgodnie z programem konferencji przemówienie to miał wygłosić sam dyrektor generalny LP Adam Wasiak, ale nie przyjechał. Było za to trzech dyrektorów RDLP, nadleśniczowie oraz przedstawiciele SPL: Zarząd Główny i po 1–2 przedstawicieli regionalnych struktur. Łącznie ok. 80 osób.

– Wnioski w filmie są świetne, właściwie możemy jechać do domu – żartował na otwarciu konferencji Jerzy Kapral, Naczelnik Wydziału Organizacji i Badań Naukowych, który w warszawskiej Dyrekcji Generalnej LP zajmuje się m.in. współpracą LP i zuli.

„Jest dobrze, jest dobrze, więc o co Ci chodzi?” śpiewa zespół T.Love. O co chodzi przedsiębiorcom leśnym mieliśmy okazję dowiedzieć się dopiero po wygłoszonych referatach, w trakcie dyskusji.

 

 

Więcej w kwietniowej Nowej Gazecie Leśnej.

 

(...)

 

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ

 

 




Dodano 08:08 28-02-2013


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama