Dodaj do ulubionych

ZUL z Józefowa



Marek Paniak przygodę z lasem rozpoczął już w wieku szkolnym. Miłość do lasu zaszczepił mu tata, który był leśniczym. Pierwsze prace u jego boku polegały na zbieraniu szyszek. W 1994 roku, po powrocie z wojska razem z kolegą postanowił założyć jeden z pierwszych zuli na terenie Nadleśnictwa Józefów. Wtedy też kupił swój pierwszy ciągnik Ursus C-360 z hydraulicznym urządzeniem zrywkowym – tzw. szczypcami.
Nadleśnictwo Józefów położone jest w południowo-wschodniej Polsce. Sam Józefów leży 30 km na zachód od Tomaszowa Lubelskiego.

Życiowy rekord
– Wówczas wykonywałem pozyskanie, zrywkę drewna oraz sadzenie lasu i koszenie rowów. Ursus był niezwykle wytrzymały i mało awaryjny. Właśnie nim pobiłem życiowy rekord: zerwałem sztukę, która miała 3,15 kubika – mówi Pan Marek.
Od 1997 roku przedsiębiorca miał dwuletnią przerwę w wykonywaniu prac leśnych.

Pouczająca awaria
Szybko okazało się, że ciągnik o mocy 60 KM to za mało. Marek Paniak postanowił więc kupić maszynę Fendt Favorit 614 LS z niemiecką wciągarką. Dziś już nie pamięta marki tej wciągarki, ale była bardzo mocna. Potrafił bez problemu zrywać nią 5–6 sztuk drewna tartacznego.
Ciągnik o mocy 145 KM był wówczas jednym z większych na tym terenie. Miał wiele zalet: zbiornik na paliwo w górnej części silnika, wał napędowy do przedniego mostu umieszczony z boku, duży prześwit, mało elektroniki. Był prosty w obsłudze i oszczędny w zużyciu paliwa.
Wadą ciągnika było to, że nie był zbudowany na ramie. Kiedyś, podczas przygotowywania gleby na powierzchni bagiennej, o mały włos maszyna przełamałaby się na pół. Pękł blok silnika w miejscach mocowania przedniego zawieszenia. W tej sytuacji pan Marek był zmuszony rozpołowić i rozłożyć ciągnik na części pierwsze.
– Bardzo dużo nauczyłem się dzięki tej awarii, do dziś praktycznie nie korzystam z serwisu. Jedynym zakładem, który czasami odwiedzałem był zakład wulkanizacyjny i to tylko w przypadku większych dziur, których sam nie byłem w stanie załatać.

 

Grzegorz Mach

 

(...)

 

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ




Dodano 11:46 29-04-2013


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama