Dodaj do ulubionych

Danina Lasów okiem naukowca

Danina, jaką Lasy Państwowe oddadzą do budżetu państwa, nie zrujnuje tej instytucji. Tak mówił prof. Piotr Paschalis–Jakubowicz podczas czerwcowej konferencji w Krakowie. Prof. Paschalis–Jakubowicz pracuje na Wydziale Leśnym w Warszawie, pełni wiele funkcji w polskich i międzynarodowych organizacjach związanych z leśnictwem.
Przypomnijmy: zgodnie z nowelizacją Ustawy o lasach Lasy Państwowe muszą w ciągu dwóch lat oddać do skarbu Państwa 800 mln zł, a potem corocznie 2% dochodów ze sprzedaży drewna. Prof. Paschalis–Jakubowicz odniósł się do sprawy w czasie niedawnej jubileuszowej konferencji Katedry Użytkowania Lasu i Drewna Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Prelegent przypomniał, że Lasy Państwowe mają 90 lat. Wszystkie zakręty historii w tym czasie nie zmieniły dwóch zasad: trwałości i stabilności lasów. Mówiąc prościej: Lasy Państwowe działają na zasadzie samofinansowania się. Tymczasem zdaniem profesora ostatnia nowelizacja Ustawy o lasach każe się przyjrzeć, czy te zasady nie są naruszone.
Zdaniem profesora, Polska ze swymi zasobami leśnymi należy do czołówki w Europie. To powoduje, że stajemy się, w dobrym tego słowa znaczeniu, konkurencją dla innych krajów. A wartość pieniężna drewna, jakie pozyskujemy w Polsce, daje szanse na trwałość i stabilność polskiego leśnictwa. Ale zmiana reguł, czyli nałożenie daniny na Lasy, może załamać te dwie żelazne zasady.
Mało tego, prof. Paschalis–Jakubowicz wskazuje, że sektory związane silniej lub luźniej z leśnictwem, mogą odczuć skutki osłabienia Lasów Państwowych. Dotyczyć może więc to także usługowych firm leśnych.
Problemem jest brak metod, dzięki którym można by w sposób bezsporny obliczyć wszystkie dochody, jakie daje las, a więc nie tylko te z drewna, ale i wszystkie pozostałe. Jak wycenić to, że każdy może iść na grzyby? Jak wycenić to, że ludzie odpoczywają na łonie przyrody? Póki co naukowcy nie opracowali odpowiednich narzędzi do takiej wyceny.
Profesor jest zdania, że reakcja kierownictwa Lasów Państwowych na zmiany w ustawie powinna oczywiście uwzględniać oczekiwania społeczne, ale też podkreślać znaczenie lasów nie tylko jako dostarczyciela surowca drzewnego. Bo dziś, upraszczając słowa profesora, jest tak, że decyzje w sprawie daniny lasów podejmują politycy, którzy patrzą na tabelki i wykresy, ale nie mają szerszego spojrzenia na problemy leśnictwa.
– W tym zakresie nie mogą decydować amatorzy – mówił profesor. – Wkraczamy w okres zjawisk, które będą miały istotny wpływ na lasy. Zmienia się klimat, stosunki wodne i wiele innych elementów. A to znaczy, że margines finansowy, jakim dysponują zarządcy lasu, musi być większy.
Profesor Paschalis–Jakubowicz podkreślał, że danina nie zrujnuje Lasów Państwowych. Ale problemem jest to, czy sięganie do garnuszka Lasów ma charakter jednorazowy. Jego zdaniem zmiany są potrzebne, ale powinny one mieć charakter długofalowy i systemowy. I dotyczyć powinny wszystkich lasów, także tych prywatnych.
A przykłady rozwiązań w innych krajach są różne. Na przykład w Finlandii ponad 90% dochodów lasów państwowych jest odprowadzane do skarbu państwa. Ale bywają też rozwiązania zupełnie przeciwne.




Dodano 10:35 08-07-2014


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama