Dodaj do ulubionych

Zrywka po gradobiciu

Przyczepa zrywkowa z ciągnikiem pracuje na zrębie. Obie maszyny zostały przerobione, by lepiej sprostać trudnym warunkom pracy. Jakie to przeróbki?

Sebastian Gruszka jest operatorem ciągnika z przyczepą zrywkową. Spotykam go na zrębie powstałym w wyniku usuwania szkód po gradobiciu. Jestem w Nadleśnictwie Ośno Lubuskie, w Leśnictwie Radachów. Do granicy z Niemcami w prostej linii nie dalej stąd niż 30 km. Do Berlina zaledwie 150 km.

Z Grecji do Polski
Pan Sebastian od trzech lat prowadzi firmę Forest Usługi Leśne i Gospodarcze Sebastian Gruszka. Pracuje jako podwykonawca dla firmy Multi Forest, którą prowadzi brat, Robert Gruszka. U brata pracował też wcześniej, zanim przeszedł na swoje. Zaczynał od zrywki ręcznej, orek, sadzenia. Próbował też kiedyś szczęścia za granicą, pracował przez pięć lat jako kucharz w Grecji. Ale wrócił.

Różne sortymenty
– Pracuję na ciągniku John Deere 3140 z dziesięciotonową przyczepą Palms. Żuraw to model 680 – mówi Pan Sebastian. – Akurat zrywam kłodę czwórkę, potem na tej powierzchni będzie jeszcze papierówka, metry i opał. Zwykle zrywam papierówkę 2,4 m, 2,5 m czy 1,8 m. Ale są też inne długości, np. 2.10 m. Do tego sortyment o długości 1,2 m, opał i kłoda. Generalnie to, co zleci nadleśnictwo.

Wzmocniona przyczepa
Przyczepa ma ponad dwa lata. – Natężenie pracy jest spore, przyczepa wymagała więc paru przeróbek, które ją dodatkowo wzmocniły – mówi operator. Jakich przeróbek?
– Krata została wzmocniona przez połączenie jej z pierwszą parą kłonic przyspawanymi poprzeczkami. Do zaczepu domocowaliśmy łańcuch, który łączy przyczepę z ciągnikiem i zabezpiecza przed niekontrolowanym odjechaniem przyczepy w przypadku zerwania się zaczepu. Kolumna żurawia została dodatkowo wzmocniona cięgnem, które stabilizuje cały żuraw – opowiada właściciel przyczepy.
– Po roku użytkowania, przy ciężkiej pracy zaczął się nam grzać olej. Zamocowaliśmy więc chłodnicę od bizona. Wszystko zrobiłem sam, z wykształcenia jestem mechanikiem – mówi Pan Sebastian.


Rafał Jajor

 

(...)

 

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ

 

 

 




Dodano 11:50 28-10-2014


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama