Dodaj do ulubionych

Sortymentowe drogi

Sprawne wyznaczenie szlaków w trzebieżach chroni las przed szkodami przy sortymentowym pozyskaniu drewna.

W Polsce pozyskanie drewna prowadzi się przede wszystkim metodą sortymentową. Jej główną cechą jest wyróbka gotowych sortymentów „przy pniu” tj. w pobliżu miejsca ścinki. W trzebieżach metoda ta polega na ścince drzew i wykonaniu wszystkich operacji obróbczych (okrzesywanie, wyrzynka sortymentów) pilarką.
Dostarcza się wyrobione sortymenty w pobliże szlaku zrywkowego i układa w pakiety do zrywki. Zrywka odbywa się forwarderem lub ciągnikiem z przyczepą wyposażoną w żuraw. Mówimy wtedy o wariancie ręczno-maszynowym metody sortymentowej. W wariancie maszynowym drwala z pilarką zastępuje harwester. Na zrębie mamy zazwyczaj do czynienia z dłuższymi sortymentami, a przygotowanie surowca do zrywki ogranicza się jedynie do papierówki i opału.

Szlak – zło konieczne
Zanim drzewa zostaną wyznaczone dla zrywki musi powstać szlak dla maszyn. To niezwykle ważne zadanie dla firmy wykonującej prace. Ta czasowa droga pozwala bowiem na minimalizację szkód poczynionych w lesie w czasie pozyskania drewna, a także na bardziej bezpieczną i wydajną pracę. Część leśników traktuje szlaki jako zło konieczne, niepotrzebne wycinanie drzew – wręcz „wycinanie dróg w lesie”. Jednak w praktyce wytyczenie tej drogi ma służyć właśnie ochronie lasu przed szkodami powstającymi w wyniku prac pozyskaniowych (szczególnie od zrywki).
Inaczej mówiąc – ewentualne szkody można ograniczyć do szlaku. Jest to jednak możliwe, gdy prawidłowo wyznaczymy drogę i gdy drwal prawidłowo przygotuje drewno do zrywki. Zdarza się, na szczęście coraz rzadziej, że nie wyznacza się szlaków. Tłumaczenie jest takie, że „małe maszyny” szlaków nie potrzebują. Miniforwarder lub ciągnik z przyczepą jeździ po całym lesie w „poszukiwaniu” drewna.
Skutkiem tego jest często mniejsza wydajność zrywki i pozostawianie na powierzchni pojedynczych wałków. Znacznie gorsze są jednak szkody od zrywki (szczególnie w młodszych klasach wieku) wynikające z chaotycznego przemieszczania się maszyny. Dlatego najpierw powinno wyznaczyć się szlak, a potem rozpocząć pozyskanie drewna, a najlepiej byłoby wyznaczyć drogi przed wyznaczeniem trzebieży. Unika się wówczas sytuacji, gdy tuż przy granicy projektowanego szlaku znajduje się wyznaczone drzewo do wycięcia i wycinając je niepotrzebnie poszerzamy szlak. Niewielki problem, jeśli drzewa wyznaczone są farbą, którą można zdrapać – gorzej jeśli zaciosem.
 
Szlaków planowanie
Obowiązujące w Lasach Państwowy wytyczne podają możliwość wyznaczania szlaków zrywkowych w różnych odstępach (od 20 do nawet 60 metrów) i szerokościach. Mając na względzie rozwój mechanizacji pozyskania i zrywki, wydaje się, że 20 m, czyli podwójny wysięg żurawia profesjonalnej maszyny, to odpowiednia odległość. Szlaki wyznacza się po najkrótszych liniach, łączących je z drogami wywozowymi, starając się unikać schematycznego ich przebiegu (po liniach prostych). Wykorzystuje się naturalne luki i przerzedzenia w drzewostanie, aby ograniczyć ilość dodatkowo usuwanych drzew.
Kolejną ważną zasadą jest wyznaczanie szlaków prostopadle do rzędów drzew, gdy rzędy drzew nie występują (starsze drzewostany), obowiązuje zasada wyboru najkrótszej drogi zrywki i najmniejszej liczby koniecznych do wycięcia drzew.
Szerokość szlaków zależy głównie od szerokości maszyn – przyjmujemy ok. 1-1,5 m szerzej. Na prostym i równym terenie może być mniej, ale szerzej gdy szlak skręca i występują pochyłości poprzeczne (możliwość zahaczenia drzew rosnących przy szlaku kłonicą). Wiele zależy tu od doświadczenia i kunsztu operatora maszyny zrywkowej, dlatego warto, aby przed zrywką, gdy drwale są jeszcze na powierzchni, zweryfikował on prawidłowość wykonania szlaków i przygotowania drewna. Lepiej jest przed zrywką dociąć pojedyncze drzewa w miejscach zbyt wąskich, niż po zrywce w atmosferze awantury (poniekąd uzasadnionej) z leśniczym docinać obdarte drzewa niewspółmiernie poszerzając szlak.
Leśnicy doświadczeni w pozyskaniu metodą sortymentową twierdzą zgodnie, że jeśli przy wyznaczaniu szlaku ma się wątpliwości, czy maszyna zmieści się pomiędzy drzewami – trzeba usunąć jedno z nich. Oszczędność może się skończyć obdarciem dwóch, trzech drzew przy próbie przejazdu przez przewężenie.

Wyznaczone tasiemkami
Istnieje kilka metod oznaczania szlaków zrywkowych. Najlepszą wydaje się zawiązanie na wysokości około 1,5 m kolorowych tasiemek na skrajnych drzewach, wyznaczających jego granice. Są one dobrze widoczne, łatwo i szybko się je zawiązuje. Drwal, wycinając kolejne drzewa w trzebieży, może bez problemu przewiesić wstążkę, gdy okaże się to konieczne ze względu na lepszy, wybrany przez niego przebieg szlaku. Wyznaczając szlaki farbą – sprawa jest bardziej kłopotliwa zarówno w trakcie znaczenia, jak i ewentualnych korekt. Wstążki wieszamy wiązaniem do środka szlaku, z jednej lub dwóch stron.
Trzeba zaznaczyć, że to ogólne i podstawowe zasady. Każdy drzewostan jest inny i indywidualnie należy go traktować. Znacznie trudniej sprawy mają się w górach, gdzie priorytet mają aspekty ochronne. Warto zapoznać się z Zarządzeniem nr 6 Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze z dnia 17 marca 2008 r. w sprawie zasad udostępniania drzewostanów siecią szlaków operacyjnych w lasach będących w administrowaniu RDLP w Zielonej Górze (dostępne w Internecie). To zwięzła instrukcja optymalna do wykorzystania zarówno dla leśników, jak i przedsiębiorców leśnych.

(...)

Paweł Oleszkiewicz
 
To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Układanie pakietu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wykorzystanie chwytaka




Dodano 12:49 06-03-2015


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama