Zule stoją!
Właściciele zakładów usług leśnych z całej Polski alarmuję „Nową Gazetę Leśną”, że od mniej więcej dwóch miesięcy mają wstrzymane prace pozyskaniowe. I niestety w swoich nadleśnictwach nie modą uzyskać informacji, jak długo taki stan może trwać.
Umowy na świadczenie usług leśnych przewidują kary dla zula, w przypadku gdy nie wykonuje on prac w terminie. Ale kar dla LP za to, że prace nie są w ogóle zlecane w danym miesiącu, nie ma. A gdy nie ma zleceń, nie ma pieniędzy.
Problem pojawia się niemal co roku. Od kiedy sprzedaż drewna prowadzona jest raz na półrocze, może być jeszcze gorzej. Odbiorcy zamawiają drewno w internecie, ale go potem w terminie nie odbierają. Lasy nie zlecają więc pozyskania, by nie ciąć na magazyn, a zule mają przestoje. Jak ten problem rozwiązać?
Co o tym sądzisz? Pisz lub dzwoń: redakcja@gazetalesna.pl, tel. 663 333 877.
Dodano 10:20 23-04-2012