Dodaj do ulubionych

Demonstracja zuli i drzewiarzy w Warszawie


5 tysięcy osób planuje przyjazd na kolejny ogólnopolski protest zuli i drzewiarzy w Warszawie. Na spotkaniu w Tarnowie Górnym pod Poznaniem ustalono, że odbędzie się on 16 października.
Inicjatorami protestu są: Stowarzyszenia Przedsiębiorców Leśnych i Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego. Wszystkie 12 kół i oddziałów SPL reprezentowanych na spotkaniu poparło protest. Zarząd Główny SPL też jest oczywiście za.
Prostujący będą domagać się zwiększenia stawek za usługi leśne i zmiany sposobu działania Lasów Państwowych i traktowania firm leśnych.
– Czy jest w Polsce inna organizacja, która sama określa rozmiar prac, sama te prace wycenia, sama je zleca według swoich zasad i potem sama za te prace płaci? – pytał Romuald Roman wiceprezes Stowarzyszenia Przedsiębiorców Leśnych w kontekście działania Lasów Państwowych.
Z kolei Sławomir Wrochna, prezydent Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego mówił, że brak społecznej kontroli nad LP powoduje, że pracownicy tej firmy uwłaszczyli się na majątku państwowym, jakim są lasy.
– Będziemy uczestniczyć w waszym proteście. Możemy zorganizować dużą grupę osób w Warszawie – zapowiedział Wrochna. Jego zdaniem nie ma sensu rozmawiać z żadnym dyrektorem regionalnym, rozmowy mają sens tylko w Warszawie i tylko na szczeblu rządowym. – Trzeba ogłosić protest, dać dwa, trzy dni na ewentualne spotkanie z LP i załatwienie problemów i potem jechać na Warszawę – dodał Wrochna.
Zarząd Główny SPL podjął uchwałę, że bierze odpowiedzialność za organizację protestu w Warszawie. Powstał też Komitet Protestacyjny w skład którego weszli członkowie zarządu głównego i szefowie regionalnych kół i oddziałów SPL oraz innych ciał statutowych. Czyli wszyscy najbardziej aktywni działacze.
W skład Grupy Roboczej przygotowującej protest z ramienia SPL wybrani zostali: Stefan Sokolski (pełnomocnik ZG SPL – główny organizator), Romuald Roman, Marusz Rakowski, Piotr Tyborski, Józef Grodecki, Bogusława Wojciechowicz, Jerzy Bałdyga, Waldemar Spychalski (wszyscy z SPL), Sławomir Wrochna (PIGPD).
Przedsiębiorcy leśni i drzewni ustalili, że adresatem protestu nie powinien być dyrektor generalny LP, ani minister środowiska, ale właśnie premier. I to z nim lub jego przedstawicielem powinny być prowadzone rozmowy.
To nie jedyny protest branży leśnej w Polsce, 31 lipca demonstrowano w sprawie niskich stawek za usługi leśne w Szczecinku. 2 września odbędzie się kolejny protest zuli, w Szczecinie.

Więcej na ten temat w październikowym numerze GAZETY LEŚNEJ.
 




Dodano 15:41 26-08-2015


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama