PRZERÓBKI Goldoni w lesie
Włoska firma Goldoni produkuje specjalistyczne ciągniki wykorzystywane m.in. w ogrodnictwie, szkółkarstwie, sadownictwie czy w gospodarce komunalnej. Niektóre modele można także adoptować do pracy w lesie.
Jeden z takich ciągników, model z serii Claster o symbolu 75RS jest własnością Zakładu Usług Leśnych Zulas z Niedźwiedzia. RS w nazwie modelu oznacza, że to wersja ze skrętną osią, dostępne są też wersje łamane.
Maszyna sprzężona jest z przyczepą do zrywki drewna i wykorzystywana jest do zrywki w młodszych klasach wieku. Jak przystosowano ją do pracy w lesie?
Ciągnik Goldoni ma ponad 3 lata. Na liczniku jest ponad 3700 motogodzin. Silnik Johna Deere'a ma moc 70 KM. Operatorem maszyny jest Grzegorz Dąbrowski.
– Jeśli danego dnia zerwę 70 kubików, ciągnik spali wówczas ok. 22 litry paliwa – mówi. Średnia wydajność to 50 kubików dziennie. Rekord Pana Grzegorza wynosi 1300 kubików na miesiąc.
Cała zabudowa jest własnej konstrukcji. Z przodu zamontowano mocną osłonę. Jej zadaniem jest naginanie drzewek, na jakie czasem wjeżdża ciągnik w trudnym terenie. Od przedniej osłony do półokrągłej, fabrycznie montowanej czerwonej ramy biegną liny osłaniające kabinę przed uderzeniem gałęziami.
Po bokach ciągnika, tuż przed przednimi kołami zamontowano mocne osłony silnika. W prawej osłonie jest pozostawione dojście do miarki oleju. Ciągnik jest też oczywiście zabudowany od spodu. W kabinie jest ogrzewanie i radio.
Do pracy w lesie założono mu większe koła. Trzeba było przez to nieco przyciąć na dole kabinę i zmienić drzwi, aby koła mogły się zmieścić.
Z poważniejszych napraw ciągnik miał po trzech latach eksploatacji, w przyznajmy to trudnych leśnych warunkach, wymienione tylne osie, które pękły. Nie jest to awaria skomplikowana do usunięcia, ale jak przy każdej, do jej usunięcia potrzeba trochę czasu i pieniędzy.
– Silnik pracuje bez zarzutu. Nie ma ani kapki oleju – mówi Pan Grzegorz.
To jedynie fragment tekstu. Dalej w papierowym wydaniu gazety opisujemy co dokładnie zostało przerobione w ciągniku i przyczepie. Zamieszczamy zdjęcia.
Chcesz czytać całe teksty? Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!
Tylko 6 zł/miesięcznie. WIĘCEJ
Dodano 08:14 25-04-2012