Robert Gruszka wywiad: Wprowadzić model szczeciński

Z Robertem Gruszką, wiceprezydentem Polskiej Leśnej Izby Gospodarczej, przedsiębiorcą leśnym pracującym na terenie RDLP w Szczecinie, rozmawia Jarosław Harhura


GL: Jak Pan ocenia w tej chwili współpracę z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Szczecinie?
W tym momencie jest tak mocno naładowana pozytywną energią i chęcią współpracy z nami, przedsiębiorcami leśnymi, że aż trudno w to wszystko czasami uwierzyć. Kierunki działań Polskiej Leśnej Izby Gospodarczej i RDLP są niemal identyczne, a przychylność ze strony Lasów nigdy nie była tak duża.
Mam na myśli tutaj powstanie komisji złożonej z czterech przedstawicieli przedsiębiorców leśnych (po dwóch z PLIG i SPL) oraz siedmiu przedstawicieli RDLP, możliwość szybkiego kontaktu i reagowania na kontrowersyjne sytuacje na naszym terenie.
Nasze ustalenia z dyrektorem Wenclem już wchodzą w życie, np. po interwencji PLIG przyjęte zostały dwie oferty przedsiębiorców, którzy przekroczyli kwoty przeznaczone na realizację zadań. Ponadto zatrzymana została ekspansja maszyn należących do OTL, uzyskaliśmy też deklarację o odejściu od tzw. „modelu szczecińskiego” czyli mówiąc w skrócie podziału na pakiety harwesterowe, pakiety na pozyskanie ręczne i pakiety z zagospodarowania. Dyrektor zapowiedziała też niekorzystanie z kontrowersyjnych kar zapisanych w umowach, które uderzały w zule, często bez ich winy.
Dyrektor zapowiedział ponadto obniżenie wymaganego zabezpieczenia w tych przetargach na rok 2016, które jeszcze nie zostały rozstrzygnięte. Te przypadki nieobsadzonych pakietów, w większości hodowlanych, to spadek po zeszłorocznym tzw. „modelu szczecińskim”.
W RDLP działa już też zespół do spraw ograniczenia liczby sortymentów pozyskiwanych w lesie na jednej pozycji.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ