Ranny pod zawieszeniem
Drwal w nieodpowiedni sposób usuwał zawieszenie. W konsekwencji został uderzony spadającą gałęzią
14 października 2015 roku, Dzień Nauczyciela, środa, Leśnictwo Kuklinów, około 10 km na zachód od Krotoszyna. Dwóch pracowników zula wykonywało cięcia w ramach trzebieży późnej w drzewostanie sosnowym.
Spokojny poranek
Drwale przyjechali na powierzchnię około 7 rano. Mieli pracować na dwóch oddzielnych działkach roboczych. Jedna z nich była niedaleko od pozostawionego samochodu, druga kawałek dalej. Obie były na tyle blisko siebie, że pracownicy mieli ze sobą kontakt głosowy. Pogoda sprzyjała pozyskaniu. Było około siedmiu stopni powyżej zera, wiał lekki wiatr ze wschodu. Niebo było zachmurzone, ale nie padało. Drwale pracowali blisko trzy godziny. Przed godziną 10.00 spotkali się przy samochodzie na przerwie śniadaniowej. Mniej więcej po kwadransie udali się na swoje powierzchnie robocze, aby kontynuować pracę.
(...)
To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty? Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!
WIĘCEJ
Dodano 16:18 02-02-2016