Dodaj do ulubionych

Woda dla drwala

Pracownicy w czasie upalnych dni w lesie powinni wypijać dużo płynów, o jej zapas winien zadbać pracodawca

O tym, że powinniśmy codziennie dostarczać organizmowi dostateczną ilość wody, wiemy wszyscy. Lekarze mówią o co najmniej dwóch litrach płynów na dobę. W czasie upałów albo podczas wytężonej pracy ilość wypitej wody musi być znacznie większa – dochodzić do 4 litrów na dobę. Ale ważne jest nie tylko ile, ale także co pijemy, nie każdy płyn uzupełni bowiem tracone podczas upału elektrolity.

Woda, sód i potas
Pracując fizycznie w czasie upałów wraz potem tracimy przede wszystkim sód, chlor i - w mniejszym stopniu – potas, a nie magnez i wapń, dlatego intensywnie się pocąc i pijąc tylko wodę, nawet wysokozmineralizowaną, nie zapewnimy ich odpowiedniego stężenia.  Najłatwiej uzupełnić chwilowy niedobór sodu i chloru, jedząc słone potrawy. Niektórzy zalecają lekkie osolenie wody, jednak jeśli w twojej diecie nie brakuje soli, nie jest to konieczne. Nie ma co szukać w wodach również potasu, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania serca, a zapotrzebowanie nań gwałtownie wzrasta przy zwiększonym wysiłku fizycznym. Jednak żadna woda nie dostarczy odpowiedniej ilości tego pierwiastka.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ





Dodano 16:08 21-06-2016


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama