Dodaj do ulubionych

Spalanie pod kontrolą

Zmiany w organizacji pracy operatorów mogą przynieść znaczne oszczędności w zużyciu paliwa w maszynach leśnych.

Zacznijmy od tego, że ocena kosztów paliwa na podstawie danych udostępnianych przez producenta raczej nie da nam informacji ile faktycznie będziemy go musieli zużyć. Faktyczne spalanie waha się bowiem dość znacznie w zależności od szeregu czynników, wśród których wymienia się warunki atmosferyczne, jakość paliwa, lokalne warunki pracy, umiejętności i motywację operatora, a także dobór maszyny do danego zadania, logistykę w miejscu pracy, stan narzędzi roboczych, a nawet sam sposób ustalania ilości zużytego paliwa. Czy dzięki zmianie postępowania faktycznie można obniżyć zużycie paliwa?

Sprawny operator
Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że odpowiedni dobór maszyny do zrywki czy pozyskania drewna, a także optymalne wyznaczenie ścieżek przejazdów może znacznie zmniejszyć spalanie. Maszyny są najlepiej przystosowane do wykonywania cyklów roboczych, nie do przejazdów. Równie oczywisty jest wpływ jakości paliwa na wydajność pracy, a także na tempo zużywania się silnika i układu paliwowego.


Maszyna musi zwyczajnie zużyć więcej oleju napędowego do wykonania tej samej pracy. Ponadto zanieczyszczenia w paliwie mogą zwiększyć opór przechodzenia przez filtr, tym samym zmniejszając moc silnika. Wniosek jest prosty: oszczędzanie na paliwie nie popłaca, bo cała oszczędność może pójść na marne przy wymianach zużytych elementów.


Ważna jest dbałość o stan techniczny harwestera czy forwardera. Dobry stan opon, naostrzony łańcuch w głowicy, sprawny układ hydrauliczny – wszystko to przekłada się na oszczędną, bo pozbawioną problemów pracę.

Wiele do powiedzenia ma w tym miejscu operator, który powinien zwrócić uwagę na potrzebę konserwacji maszyny, a także podchodzić do swojej pracy świadomie i odpowiedzialnie. Warto przy okazji prowadzić ewidencję tankowanego paliwa, przy czym nie chodzi tu tylko o kontrolowanie operatora – może uda się w ten sposób wychwycić niepokojące zmiany świadczące na przykład o nagłym skoku spalania wynikającym z awarii.


Tu dochodzimy do najważniejszego elementu oszczędności paliwowych: operatora. Umiejętności osoby za sterami okazują się decydujące. Operator, który nie dopuszcza do poślizgów, nie marnuje czasu na biegu jałowym i zwraca uwagę na dobry stan maszyny to prawdziwy skarb.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że zgodnie z badaniami różnice w spalaniu pomiędzy operatorami mogą wynosić nawet 12 proc. – wystarczy szybkie obliczenie, ile to pieniędzy w skali roku.

Nic dziwnego, że niektóre firmy decydują się na finansową gratyfikację operatorów w zamian za dobre wyniki spalania. Przedsiębiorca dzieli się w ten sposób pieniędzmi zaoszczędzonymi, dzięki dobrej woli pracownika.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ


 




Dodano 16:08 26-05-2021


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama