Skonsolidowany przetarg

Jedno wspólne postepowanie na usługi leśne w imieniu kilkunastu nadleśnictw. Tak będzie w tym roku w RDLP w Szczecinie.  

Nowatorską koncepcję przedstawił Hubert Kowalczyk, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych w RDLP w Szczecinie na spotkaniu Stałej komisji ds. współpracy z przedsiębiorcami leśnym. Zebranie odbyło się 9 września w Strzelcach Krajeńskich. W skład komisji wchodzą lokalni przedsiębiorcy leśni oraz pracownicy RDLP i nadleśnictw szczecińskiej dyrekcji LP.

Zbiorczy przetarg – nie powtarzać ludzi
O co chodzi? Teraz jest tak: jedna firma zatrudniająca 10 drwali może wystartować w przetargach na usługi leśne w wielu nadleśnictwach, wszędzie, w ramach obowiązkowego potencjału kadrowego, wykazując tych samych pracowników.

W świetle prawa, co potwierdziły wyroki Krajowej Izby Odwoławczej, jest to dopuszczalne, bo choć ludzie są ci sami i wiadomo, że jednocześnie nie mogą pracować w dwóch czy więcej nadleśnictwach, to jednak przetargi są różne i zamawiający też są różni. A potencjał kadrowy nie może się powtarzać tylko w ramach jednego zamówienia.

Prowadzi to do powstania tzw. sztucznej konkurencji i procederu zaniżania stawek w przetargach i szukania potem przez tych, którzy zamówienie wygrali, podwykonawców, za oczywiście jeszcze mniejsze pieniądze. Ale to nie wszystko. Często zule startują w wielu przetargach, wygrywają je, a potem… z części z nich rezygnują, wybierając tylko te postępowania, które są dla nich najbardziej atrakcyjne. Rezygnują przy tym nawet z wadium. Nadleśnictwa zostają bez wykonawcy, procedura się przedłuża.

Przedsiębiorcy często działają w ten sposób nie mając pewności wygrania przetargu i zapewnienia frontu prac dla swoich maszyn (harwesterów). Powyższy problem chce rozwiązać RDLP w Szczecinie łącząc zamówienia z kilkunastu nadleśnictw w jedno, duże postępowanie prowadzone na szczeblu RDLP.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ