Szwecja. Nie dla ograniczenia wycinki
Szwecja stanowczo sprzeciwia się unijnym planom redukcji w wycinkach lasów.
Strategia leśna Unii Europejskiej 2030 zakłada odchodzenie od zrębów zupełnych i monokultur w odnowieniach.
I mimo że Szwecja była jednym z najbardziej ambitnych krajów, jeśli chodzi o neutralność klimatyczną: zobowiązała się do osiągnięcia neutralności już w 2045 roku i wzywała inne kraje do zaostrzenia redukcji emisji,
to ograniczenie wycinki jest uznawane za przekraczanie kompetencji.
Trudno się dziwić: gospodarka leśna jest dla Szwecji bardzo istotna. Lasy stanowią 70 proc. powierzchni kraju, co czyni go jednym z największych „pochłaniaczy węgla” w UE. Tamtejsi politycy nie chcą jednak, by lasy te były traktowane jak „rekompensata niewystarczającego ograniczenia emisji w innych krajach”.
– Szwecja może być postępowa w polityce klimatycznej tylko dlatego, że mamy zrównoważony sektor leśny, który wspomaga nasze prace na rzecz klimatu, przynosząc ogromne korzyści naszej gospodarce. I nie sądzę, aby właściwe było, by nasz sektor leśny był regulowany przez ludzi, którzy mają niewielkie lub żadne pojęcie na ten temat – powiedziała Jessica Polfjaerd, eurodeputowana Europejskiej Partii Ludowej, członkini Szwedzkiej Partii Umiarkowanych. Par Holmgren z grupy Zielonych również podważa zasadność unijnych planów:
– Ważne jest, aby nie postrzegać lasów w Szwecji jako wielkiego rozwiązania dla całej Europy – mówił w Politico (brukselski portal). Nie zabrakło też głosów sprzeciwu. Johanna Sandahl, prezes
Szwedzkiego Towarzystwa Ochrony Przyrody, stwierdziła, że podstawową metodą produkcji w Szwecji jest całkowity zrąb, co skutkuje wielkim niedoborem lasów naturalnych.
Żródło: Politico, Serwisy.gazetaprawna.pl
Dodano 14:39 29-01-2023