Drzewiarze liczą straty
Spadek pozyskania, zmniejszenie wartości produkcji wyrobów z drewna i ich wyższa cena – Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego (PiGPD) wykonała obszerną analizę skutków, jakie może przynieść wyłączenie 20 proc. obszaru polskich lasów z gospodarki.
Obliczenia oparto o prace naukowe, analizy ekonomiczne oraz materiały z konferencji i spotkań branżowych. Wynika z nich, że wskutek wyłączeń nastąpi spadek pozyskania o około 8,5 miliona m³ drewna o łącznej wartości 2,74 miliarda złotych (według cen z 2022 roku).
Przyjmując, że faktycznie wyłączone z pozyskania będzie około 16,5 proc. obecnego wolumenu, czyli 7 milionów m³, roczne straty wyniosą około 2,3 miliarda złotych. Na takim założeniu PiGPD opiera dalsze obliczenia.
Straty segmentu uzależnionego od dostaw drewna wyniosą ok. 27 mld zł rocznie, pracę może stracić ok. 70 tys. osób, w kraju zajduje się 173 tysiące firm zajmujących się przemysłem drzewnym, wielu z nich grozi zamknięcie.
Ograniczenie w podaży drewna spowoduje też wzrost cen wyrobów z drewna o około 15 do 20 proc., co dotknie bezpośrednio wszystkich konsumentów oraz dodatkowo zwiększy już i tak wysoki poziom inflacji.
Dla zneutralizowania skutków decyzji o wyłączeniu 20 proc. lasów z gospodarki, proponowane jest zmniejszenie eksportu i drewna przeznaczanego na cele energetyczne, zwiększenie intensywności użytkowania drzewostanów gospodarczych czy też ograniczenie ochrony biernej do lasów o pierwotnym charakterze.
PiGPD poszukuje też sposobów na złagodzenie skutków decyzji dla społeczności lokalnych i firm poprzez stworzenie funduszu na cele sprawiedliwej transformacji, zapewnienie przedsiębiorstwom czasowych preferencji na zakup drewna, lepszego systemu sprzedaży drewna przez LP, czy rozłożenie okresu powiększania obszarów chronionych na 10 lat.
Źródło: PiGPD
Dodano 15:02 20-06-2024