Mazurska premiera John Deere seria H
W nowej siedzibie firmy Forex Polska w Olsztynku odbyła się polska premiera maszyn nowej serii H marki John Deere.
Pierwsza maszyna serii H – harwester 1270H pojawił się w Olsztynku na Mazurach 6 lipca br. Premierze towarzyszyło uroczyste otwarcie nowej siedziby firmy Forex Polska, dilera marki.
Oddział Forexu funkcjonował już od kilku lat w Olsztynku, teraz jednak zdecydowano się na rozbudowę. W nowej siedzibie są dwa stanowiska serwisowe, a przestrzeń magazynowa na części zamienne powiększyła się o 800 proc.
Budowa nowego oddziału trwała rok. Forex ma również oddział w Mielcu, a główna siedziba firmy znajduje się w Pobiedziskach koło Poznania.
Nowe forwardery i harwestery serii H były testowane ponad trzy lata, w Olsztynku został zaprezentowany prototyp harwestera 1270H.
– Wciąż jest on testowany i udoskonalany, seryjna produkcja tych maszyn rozpocznie się w przyszłym roku – mówi Gazecie Leśnej Łukasz Ślężak szef Oddziału w Olsztynku.
Do katalogu weszły dwa modele harwesterów: 1270H i 1470H zaprojektowane przy współpracy inżynierów ze studia BMW Design Works. Maszyny mają nowy AKTYWNY HAMULEC ramy gwarantujący większą stabilność, niezależnie od tego, czy pracuje się na stromych zboczach, czy w terenie płaskim. Ułatwia to pracę, gdy żuraw jest skierowany na bok i daje operatorowi większą powierzchnię roboczą. Kolejna zmiana – nowy układ hydrauliczny z trzema dedykowanymi pompami zapewnia większą moc i zoptymalizowane zużycie paliwa.
Operatorzy mają teraz do dyspozycji indywidualne, programowalne kluczyki do maszyn, które automatycznie uruchomiają nowy system sterowania TimberMatic H wraz ze spersonalizowanymi ustawieniami komputera. Nowością w harwesterach są również całkowicie przeprojektowane żurawie H7 i H9, oferujące większą siłę podnoszenia i obrotu.
W obu modelach harwesterów silnik został obrócony o 180 stopni, zbiorniki oleju hydraulicznego i paliwa oraz pompy umieszczono z przodu silnika, a wentylator znajduje się z tyłu maszyny. Dzięki temu zredukowano poziom hałasu w kabinie. – Wszystkie te zmiany, zdecydowanie poprawiają komfort pracy, wydajność i bezpieczeństwo – podkreśla Łukasz Ślężak.
Z kolei nowe modele forwarderów 2510H i 2010H oferują odpowiednio 25 i 20 ton ŁADOWNOŚCI, stawiając je tym samym w czołówce klasy forwarderów wielkogabarytowych. Nowy układ napędowy, z dwoma silnikami hydraulicznymi zapewnia o 25 proc. większą prędkość jazdy. Dzięki połączeniu obu tych cech wydajność 2510H jest nawet 25 proc. większa w stosunku do największego obecnie produkowanegomodelu 1910G.
W obu forwarderach zastosowane nowe żurawie o całkowicie przeprojektowanej geometrii. Model F10 o zasięgu 10,2 metra ma moment podnoszenia zwiększony o 40 proc. i moment obrotu większy o 22 proc. Tymczasem model F9 o zasięgu 10,7 metra zyskał o 13 proc. większy moment podnoszenia i o 10 proc. większy moment obrotu w stosunku do najsilniejszego do tej pory żurawia CF8.
Powiększeniu uległa także przestrzeń ładunkowa w obu nowych forwarderach . W zależności od uwarunkowań terenu i rodzaju przewożonego drewna możliwe jest zastosowanie kosza kłonicowego o przekroju 7,5 m², a nawet 8,5 m², w tym także w wersji z hydraulicznie bądź ręcznie rozsuwanymi kłonicami. Wszystkie maszyny otrzymały w standardzie system inteligentnej kontroli żurawia IBC.
Dwa harwestery z nowej serii zostały już zamówione przez klientów z Polski.
Dodano 14:33 11-07-2024