Dodaj do ulubionych

Lasy nie są winne powodzi

Ponad 20 tys. hektarów zalanych lasów na terenie Regionalnych Dyrekcji w Katowicach, Zielonej Górze, Poznaniu i we Wrocławiu – to wstepne szacunki szkód z powodzi jaka nawiedziła we wrześniu południowo-zachodnią Polskę.

Jak czytamy w komunikacie ze strony Lasów Państwowych, największe straty odnotowano w tych lasach, w których woda stała przez kilka dni.


Przy okazji odbudowy zniszczonych obszarów leśnych, pracownicy LP zastosują takie gatunki drzew, by w przyszłości ograniczyć ryzyko kolejnej klęski. Monokultury będą zamieniane na wielopiętrowe i wielogatunkowe lasy, bardziej odporne na zmieniający się klimat.

Lasy Państwowe pomagały przy tym samym powodzianom. Specjalne grupy Straży Leśnej z Torunia, Poznania i Warszawy przyjechały do Kotliny Kłodzkiej, żeby pomóc przy usuwaniu skutków zalania.


Po przejściu powodzi, w internecie zaczęło się szukanie winnych. Podejrzenia sporej części internautów padły na Lasy Państwowe, które miały poprzez wycinki spowodować zmniejszenie zdolności do zatrzymywania wody przez lasy.


W odpowiedzi Lasy Państwowe informowały, że żaden las, nawet z najlepszym systemem retencyjnym, nie zatrzymałby takiej ilości wody, jaka spadła na Dolnym Śląsku.

„W wielu miejscach w ciągu 3 dni spadło nawet 400 litrów wody na metr kwadratowy – to tyle, ile zazwyczaj spada tam przez pół roku. W normalnych warunkach rozwiązania stosowane przez leśników związane z retencjonowaniem wody i spowalnianiem jej spływu doskonale działają. W przypadku wystąpienia katastrofy –  już niestety nie".


16 naukowców opublikowało stanowisko, w którym wyjaśnia powody powodzi. Wśród autorów byli dendrolodzy, klimatolodzy, hydrolodzy. Jak czytamy w ich opracowaniu:

„zdolności retencyjne lasów, choć istotne, nie są w stanie zapobiec skutkom deszczów o intensywności wielokrotnie przekraczającej uznawane za ekstremalne. W takich przypadkach powodzie są skutkiem przede wszystkim ekstremalnych warunków atmosferycznych (czterodniowe opady wywołane niżem genueńskim były największe w historii pomiarów w Centralnej Europie), a także niskiej odporności na powódź terenów leżących w dolnej części kotlin górskich i terenów ze stref zalewowych w obszarach podgórskich”.

Źródło: Lasy Państwowe

 




Dodano 15:04 24-10-2024


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama