Szwedzkie sadzarki
BraSatt i PlantMax to szwedzkie pomysły na maszyny do sadzenia lasu, które mają zaradzić problemom ze znalezieniem pracowników do wykonywania tej pracy.
Problem braku pracowników potrzebnych do sadzenia lasu jest znany nie tylko polskim leśnikom. W kraju przedsiębiorcy mogą temu zaradzić kupując sadzarki firmy Startlas, OTL Jarocin i z czeskich zakładów LZD Krtiny. Szwedzki rynek tych prac również zmierza w kierunku bardziej mechanicznego sadzenia.
Robot w Södra
Największe zrzeszenie leśne Södra, działające w południowej Szwecji, już od roku 2020 roku realizuje projekt BraSatt, którego celem jest zbudowanie maszyny robota do przygotowania gleby i sadzenia lasu.
Przypomnijmy, Södra skupia 53 tys. indywidualnych właścicieli lasu, posiada własne tartaki oraz zakłady papiernicze i celulozowe. Przetrwanie sadzonek jest dziś problemem dla wszystkich firm leśnych i Södra ma wskaźnik przeżywalności sadzonek na poziomie 70–75 proc., co oznacza, że co czwarta sadzonka nie przeżywa 3 lat.
BraSatt jest maszyną autonomiczną, która ma wybierać odpowiednie miejsca do sadzenia, przygotowywać tam glebę, pobierać z pojemnika (kasety) rośliny do sadzenia oraz je sadzić.
– W projekcie wykorzystaliśmy w miarę możliwości sprawdzoną technologię i dostosowaliśmy ją, aby krok po kroku zbliżyć się do naszego celu maszyny jutra do sadzenia. Wprowadziliśmy wiele technologii, które nie są powszechne w leśnictwie, na przykład roboty przemysłowe. Rolą operatora będzie współpraca z maszyną, wsparcie, gdy ta poprosi o pomoc, planowanie prac na terenie zrębu oraz praca przy dostarczaniu i pielęgnacji sadzonek – podkreśla Anna Wallner, kierownik projektu BraSatt.
Jest to na razie prototyp opracowany przy współpracy szeregu firm takich jak Axelent Engineering, Bit Addict, Boid, Chalmers, CIT, DB MakerLab, Ebeaver, LUE Engineering i Skogforsk.
Wydajny PlantMax
Innym szwedzkim projektem, który ma już swoje sukcesy jest maszyna do sadzenia PlantMax. Jej prototyp powstał już w 2016 roku. Od początku działalności w 2020 roku zakłady Plantma Forestry w Alfta dostarczyły już 19 maszyn, głównie do Brazylii oraz Kanady, i jak mówi Magnus Sandström, dyrektor generalny Plantma Forestry, popyt przewyższa możliwości produkcyjne.
(...)
To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty? Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!
WIĘCEJ
Dodano 16:18 23-02-2025