IV Forum Przemysłu Drzewnego

Drewno można nazwać materiałem przyszłości. Potrzebna jest jego szeroko zakrojona promocja i mądra polityka rządu, wspierająca sektor leśny i drzewny – apelowali uczestnicy czwartej edycji Forum Przemysłu Drzewnego.
Wydarzenie odbyło się w Warszawie w dniach 24 i 25 czerwca 2025 r. i było okazją do dyskusji na temat wyzwań i problemów branży leśno-drzewnej.
Firmy sektora mają coraz gorszą rentowność, a cała branża, łącznie z Lasami Państwowymi zmaga się z kryzysem wizerunkowym.
Postawić na drewno
Jak raportuje Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna, sektor leśno-drzewny odpowiada nawet za 8,5 proc. polskiego PKB. Tymczasem rosnące ceny drewna, ograniczenia administracyjne w pozyskaniu, rosnące koszty pracy i materiałów, spadek popytu – to wszystko sprawia, że polskie firmy drzewne i meblarskie tracą konkurencyjność. Według danych Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, w samej tylko branży meblarskiej w ubiegłym roku zakończyło działalność nawet tysiąc firm.
– Polska branża drzewna jest od trzech lat w dekoniunkturze i jest to najdłuższy taki okres zastoju w historii – mówił Tomasz Wiktorski z firmy B+R Studio. Krajowa branża drzewna notuje spadki produkcji, w zależności od kategorii wyrobu o ok. 3–5 proc. Maleje też zatrudnienie w sektorze.
Tymczasem, jak mówił Robert Jaśkiewicz z Polskiego Towarzystwa Leśnego, nie ma takiego drugiego materiału jak drewno, który jest odnawialny, i którego pozyskanie nie przynosi tak złych skutków dla środowiska, jak wytwarzanie innych materiałów.
– Nie prowadzimy leśnej gospodarki rabunkowej, co niektórzy zarzucają Lasom Państwowym. W ciągu ostatnich 15 lat pozyskanie wyniosło 63 proc. przyrostu, a więc „wyjeliśmy” z polskich lasów 63 proc. drewna, które przyrosło. Reszta, czyli 37 proc., została w lesie i zwiększyła nasze zasoby drewna – mówił Jaśkiewicz. Zwracał uwagę, że wykorzystanie drewna wpisuje się w cele Nowego Zielonego Ładu, bo można nim zastąpić mniej ekologiczne materiały jak beton, stal czy plastik. 11 proc. emisji światowej CO2 pochodzi z budownictwa. Zmniejszyć ten wskaźnik można tylko wykorzystując w większej skali drewno.
Zdaniem prof. Pawła Kozakiewicza z warszawskiej SGGW, polskie leśnictwo i przemysł drzewny funkcjonują w coraz gorszym, trudniejszym otoczeniu. – Zagrożeniem jest możliwość znacznego ograniczenia pozyskania drewna, postrzeganie przez społeczeństwo gospodarki leśnej jako niszczenia lasu czy wysokie ceny drewna – podkreślał.
Według wyników badań opinii publicznej ciągle większość Polaków uważa, że powinniśmy pozyskiwać jak najmniej drewna. Aż 74 proc, wbrew faktom twierdzi, że lasów w Polsce ubywa. Przypomnijmy dla porządku, że fakty są takie: w ostatnich 14 latach przybyło w Polsce ponad 200 tys. ha lasów. To jest obszar 40x50 km czyli cztery razy większy od Warszawy. Ostatnio co roku przybywa w Polsce 8–10 tys. ha lasów.
(...)
To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty? Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!
WIĘCEJ
Dodano 10:18 20-07-2025








