Dodaj do ulubionych

Ogromna kara

Zgłosił się do nas przedsiębiorca leśny, z którym po wieloletniej współpracy nadleśnictwo rozwiązało umowę na świadczenie usług leśnych. No cóż, bywa. Nie pierwszy to raz, gdy ten czy inny przedsiębiorca pozostaje bez pracy.
Ale to nie wszystko. Podstawą rozwiązania umowy było niedotrzymanie terminów zleconych prac. Konsekwencją nie było jednak tylko rozwiązanie umowy, ale także naliczenie kar, o których mówiła umowa. Z tym, że kary te sięgnęły zupełnie astronomicznej kwoty. Dlaczego?
Ano dlatego, że zostały naliczone (zgodnie z umową) nie jako procent od wartości niezrealizowanego zlecenia, ale jako procent od całości prac! Takie zapisy są w SIWZ w niejednym nadleśnictwie. Niejeden przedsiębiorca podpisuje umowy z takimi klauzulami. Bo co ma zrobić? Umowa jest przecież święta: podpisujesz albo nie. Nie ma mowy o negocjacjach.
Nie podajemy nazwy firmy ani nadleśnictwa, gdzie sprawa się toczy, bo póki co chcemy jedynie zwrócić uwagę na problem.
Co o tym myślicie, Drodzy Czytelnicy? Piszcie lub dzwońcie: redakcja@gazetalesna.pl. 663 333 877.




Dodano 10:44 19-03-2014


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama