Dodaj do ulubionych

Katalogów coraz mniej?

Brak katalogu, brak katalogu! – takie głosy nadchodzą do redakcji w związku z przetargami na usługi leśne w roku 2015 i następnych (w przypadku umów wieloletnich). O co chodzi? Ano o to, że wbrew głosom wielu przedsiębiorców leśnych nadleśnictwa, stosują w rozliczeniach z firmami leśnymi nie katalogi pracochłonności, a jednostki naturalne.
(...)

 

Pytania do nadleśnictw
Postanowiliśmy sprawdzić, jak to z tymi katalogami jest naprawdę. A przy okazji, także wypytać o inne sprawy związane z przetargami, ale do nich wrócimy kiedy indziej. Na początku listopada wysłaliśmy pytania do wszystkich nadleśnictw w Polsce, a jest ich ponad 400.
(...)

Na chwilę pisania tego tekstu, dwa tygodnie po wysłaniu pytań, mieliśmy (UWAGA!), aż 220 odpowiedzi. Czyli z ponad połowy nadleśnictw w Polsce. To dużo, wyniki są więc miarodajne.
Odpowiedzi udzieliło nam od 20–50% nadleśnictw z każdej RDLP (średnio 40% nadleśnictw z każdej RDLP). Trzeba pochwalić tu tych 57 nadleśnictw, które odpowiedziały już w pierwszej dobie po zadaniu pytania. Część nadleśnictw odpowiedziało później, lub jeszcze czeka z odpowiedzią na chwilę ogłoszenia przetargu.

(...)

Rok 2015: remis
Wróćmy do pytania o stosowanie przez nadleśnictwa katalogów pracochłonności w rozliczaniu z firmami leśnymi. Otóż mamy w tej sprawie remis. Dokładnie 25% nadleśnictw zastosuje w 2015 roku katalogi i tyle samo, też 25%, zastosuje jednostki naturalne.
Ale uwaga: pozostałe 50% nadleśnictw zastosuje mieszany sposób rozliczania. Co to oznacza? Ano to, że część prac rozliczanych będzie według jednostek naturalnych (np. pozyskanie), a część prac według katalogów (np. zagospodarowanie).
W tym sposobie rozliczania ważne jest, jakie prace objęte są jednostkami naturalnymi, a jakie katalogami. Zwykle podział jest taki: prace w pozyskaniu i zrywce rozliczane są według jednostek naturalnych, a w zagospodarowaniu według katalogów.
Ale bywa różnie, np. Nadleśnictwo Górowo Iławeckie (podobnie jak wiele innych nadleśnictw) zrywkę rozlicza według jednostek naturalnych, a resztę z katalogu. Tak samo Siewierz, gdzie też tylko zrywka rozliczana jest za kubik, ale stosowane są różne stawki, z uwzględnieniem pozyskania w zrębowym i przerębowym sposobie zagospodarowania oraz z uwzględnieniem grup sortymentowych (stosowe, wielkowymiarowe, kopalniak).
I dwa inne przykłady: Nadleśnictwo Sarnaki – zrywka, prace z ochrony lasu, ochrony p. poż. rozliczane są według jednostek naturalnych, a prace z pozyskania i hodowli lasu według katalogów; Nadleśnictwo Manowo – tylko pozyskanie rozliczane jest według katalogów pracochłonności, pozostałe prace według jednostek naturalnych.
Jeśli chodzi o pozyskanie maszynowe (harwesterem) to nadleśnictwa zwykle stosują tu rozliczenie według jednostek naturalnych.
Pan Grzegorz Szafran, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Lubaczów napisał: „Każdy system ma oczywiście swoje wady i zalety. W mojej ocenie trzymanie się katalogu jest prostsze, również dla oferentów, którzy przy liczbie godzin z zagospodarowania, pozyskania i zrywki wpisują stawkę godzinową i wykonują kilka mnożeń”.

 

Rafał Jajor

(...)

 

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ

 




Dodano 13:12 06-12-2014


  


  


  


  


  


Subskrypcja

Zostań naszym subkskrybentem a powiadomimy Cię o każdej nowości na naszej stronie.


Reklama