Pasują do przyszłości

Strategia Doppstadt  –  niemieckiego producenta maszyn do przeróbki odpadów i biomasy, opiera się na sile rodziny i kreatywnym tworzeniu

Łzy wzruszenia Josefa Doppstadt, podczas uroczystości jubileuszu 50-lecia firmy, dobrze odzwierciedliły wizerunek tej rodzinnej firmy. Doppstadt to globalna korporacja zatrudniająca 700 osób w 40 krajach na całym świecie, którą stworzył Werner Doppstadt – farmer, biznesmen i kreator.

Naprawiają i oczyszczają
Hasłem promocyjnym firmy Doppstadt jest „Fit for future” – pasują do przyszłości. Nowy slogan ma symbolizować system wartości jakim kieruje się firma. Ma być nowoczesna i innowacyjna, dążąc do stałego udoskonalania swojego parku maszynowego i technologii. Z drugiej strony elementem hasła jest również We care – dbamy.  Doppstadt nie zapomina bowiem o swoich korzeniach – firma wyrosła na działalności na rzecz środowiska, odzyskiwania materiału z odpadów, biomasy, gleby. Przetwarzania drewna, piasku i tłucznia. Produkuje zarówno mobilne, jak i stacjonarne maszyny do przetwarzania, oczyszczania i selekcji materiału, opracowuje innowacyjne produkty i technologie służące ochronie środowiska. Siedziba firmy mieści się w Calbe w Saksonii-Anhalt. Tam znajdują się zakłady Doppstadt Calbe GmbH na powierzchni liczącej 22 000 m2 .
Ideą działalności firmy, jest nie tylko tworzenie maszyn i technologii do ”oczyszczania” świata, lecz także angażowanie się w projekty, które poprawiają jakość życia na ziemi.
W Chile stworzyli przenośnik taśmowy do transportu rudy miedzi z odkrywkowej kopalni na pustyni Atakama, do Afryki dostarczali przesiewacze do produkcji kompostu. Dla Wielkiej Brytanii opracowali technologię separacji odpadów organicznych od opakowań. We Włoszech firma pomaga oczyścić Venecką Lagunę z toksycznego szlamu, do Australii dostarczono maszyny i technologie dla zakładów zajmujących się utylizacją odpadów. No i wreszcie pracują dla Japonii, gdzie oczyszczają glebę po skażeniu nuklearnym na wyspie Fukushima.

(...)

To jedynie fragment tekstu. Chcesz czytać całe teksty?  Zamów prenumeratę "Nowej Gazety Leśnej"!

WIĘCEJ