Duży, ale dobrze wychowany

Skład do przewozu drewna o łącznej długości 33 metrów wyrusza ze składnicy drewna w Enare (Rovaniemi, Finlandia) do zakładów papierniczych Stora Enso i Metsa-Botnia w Kemi na północy kraju. Razem z 77 tonami drewna pojazd waży 104 tony. Musi poruszać się po specjalnie dobranej trasie, na której zainstalowane są kontrolowane przez kierowcę światła drogowe. Olbrzym pokonuje swoją drogę dwa razy dziennie, zatrzymując się w punktach kontrolnych by odebrać więcej drewna z kolejnych składnic.
Dzięki 13 osiom – z czego 10 ma podwójne koła – jego nacisk na nawierzchnię nie jest większy niż w przypadku typowych składów do przewozu drewna. Na najtrudniejszym podjeździe, gdzie jest zmuszony do drastycznej redukcji prędkości, wciąż dorównuje mniejszym od siebie. W razie czego ma do dyspozycji łańcuchy śnieżne.
Wobec tak ogromnego pojazdu nasuwa się pytanie: po co aż tyle? Jak się okazuje, wspólne przedsięwzięcie Metsahallitus, Scania, Nokian Tyres, Stora Enso i wielu innych firm ma swoje uzasadnienie. Dzięki zmieszczeniu większej ilości drewna na jednej ciężarówce zredukowany jest ruch uliczny. W przeliczeniu na tonę przewiezionego materiału zużycie paliwa jest mniejsze, więc w ogólnym rozrachunku większy okazuje się po prostu lepszy.
Tak przynajmniej przypuszcza się dziś. Testy Olbrzyma w ruchu drogowym wciąż trwają. Pięć niezależnych jednostek badawczych sprawdza sensowność wprowadzonej idei „pociągu drogowego”. Testowane są: siła uciągu, stabilność, wpływ na nawierzchnię dróg i mostów, konstrukcja pojazdu, wpływ na ruch drogowy oraz zużycie opon. Każdy przejazd jest obecnie rejestrowany przez system kamer, by naukowcy mogli jednoznacznie ocenić użyteczność Olbrzyma.
Co się okaże? Zobaczymy. Na drzwiach kierowcy widnieje napis, głoszący: „Duży, ale dobrze wychowany.” Jak dotychczas sentencja się sprawdza.